środa, 5 sierpnia 2020

24. KILKA PRZYKAZAŃ CZYLI EFEKTYWNOŚĆ cz.1

Jeśli dobrze policzyć to w domu pracuję od 2002 roku. W tym czasie łączyłem freelancing z pracą na etacie jeszcze 4 lata aż do roku 2006. Mimo że lubię pracować w ten sposób to muszę przyznać że nie był to łatwy okres. Oczywiście żadna praca nie jest łatwa, choć może nie mam jakiejś przesadnej wiedzy na ten temat - tak mi się wydaje. W tym czasie popełniłem masę błędów, dużo rzeczy również się nauczyłem. Musiałem w sobie wyrobić kilka nawyków, zupełnie nieoczywistych w innych profesjach.
 Praca w domu jest wygodna ale wyjątkowo trudna, to co jest jej błogosławieństwem jest także jej największą zmorą. Jeśli pracujesz tam gdzie śpisz, jesz i odpoczywasz to bardzo ciężko jest o właściwą koncentrację, stale czyhać będą na ciebie rozpraszacze. Robią one wszystko by choć na minutę oderwać cię od pracy i ciągle przeszkadzają w tym by się skoncentrować i skupić na robocie.
 Można sobie z tym radzić. Dziś opowiem w jaki sposób poprawić efektywność pracy w domu.
1. MIEJSCE PRACY
  Wygospodarowanie w domu zamkniętego miejsca gdzie będziesz mógł/a pracować to wielkie udogodnienie, wtedy nie tylko nikt nie będzie przeszkadzał, ale też i samo wejście do takiego osobistego biura, będzie stanowić dla podświadomości jasny sygnał - Jestem w robocie, i na niej teraz będę się skupiał/a.
Nie każdy może sobie na to pozwolić. Nie zawsze komfortową jest sytuacja kiedy domownicy, przechodząc do kuchni patrzą co robisz. W tej sytuacji dobrze jest odgraniczyć jakoś miejsce pracy od reszty pomieszczenia. Może to być parawan, odpowiednio ustawiona szafka, albo nawet „ściana” z roślin, ustawionych na sięgających od ziemi do sufitu kwietnikach. Metoda jest właściwie obojętna, chodzi jedynie o to, żeby w jakiś wizualny sposób wydzielić biuro z reszty domu.


 
2. STANOWISKO PRACY
  Nie masz szefa który zorganizuje ci sprzęt, biurko i podłączy wszystkie przewody we właściwe gniazdka. Będziesz musiał/a zrobić to samodzielnie, i to jeszcze zanim przystąpisz do pracy. Niestety nie wystarczy po prostu usiąść w salonie z lapkiem na kolanach. Szybko zrozumiesz że taka metoda nie sprawdzi się na dłuższą metę. Trzeba będzie zadbać o kilka rzeczy. Na pewno będzie nim odpowiednio dobrany fotel. Będziesz na nim spędzać sporo czasu, dobrze więc, żeby był naprawdę wygodny. Najlepiej wybrać porządnej jakości, ergonomiczny fotel na kółkach, z podparciem okolicy lędźwiowej i zagłówkiem, który pomoże uniknąć bólu szyi, pleców i konieczności ciągłego zmieniania niewygodnej pozycji. Dalej - biurko: powinno być na tyle przestronne, żebyśmy spokojnie zmieścili się na nim zarówno z komputerem, laptopem i kartką - co najmniej formatu A3. Jeśli musisz przesuwać albo zdejmować z biurka klawiaturę , żeby na zmieściła się na nim kartka papieru, to wyraźny znak, że biurko jest za małe. Jeśli w pomieszczeniu gdzie pracujesz, masz na tyle dużo miejsca to możesz kupić biurko kreślarskie ze regulowanym nachyleniem blatu.
  Pozostałe meble: szafki, sztalugi, szuflady czy półki to niezbędne wyposażenie każdego biura, także własnego - domowego. Przechowywanie potrzebnych materiałów, dokumentów, prac, a nawet pędzli, ołówków czy innych wykorzystywanych w pracy rzeczy, musi być wygodne. Powinniśmy urządzić się tak, żeby najczęściej wykorzystywane rzeczy były w zasięgu ręki, bez wstawania, a jednocześnie miały swoje miejsce i nie tłoczyły się na biurku.
Bardzo ważne jest też oświetlenie: właściwe dla czynności które będziesz wykonywać. Osobne dla pracy na komputerze, osobne dla rysowania czy malowania. Światło nie powinno być zbyt mocne, bo wzrok będzie szybko się męczył; nie może też być za słabe, bo to z kolei szkodzi oczom. Polecam światło skierowane od dołu w stronę sufitu - najmniej męczy wzrok a daje przyjemne wrażenie. Źródło światła powinno znajdować się za wyświetlaczem laptopa czy monitorem, unikniesz w ten sposób męczących, pojawiających się na nich refleksów. Przydadzą się też słuchawki - izolują od domowego gwaru, jeśli lubisz pracować przy muzyce, to są niezbędne.

3. SPOKÓJ W PRACY
Określaj domownikom czas kiedy chcesz pracować i staraj się do niego stosować. Ustal że w czasie pracy jesteś niedostępny/a do domowych drobiazgów. Freelancerzy pracujący w domu często słyszą: "siedzisz w domu to chyba możesz posprzątać", "wyjdź z psem" albo "ugotuj obiad". Powinieneś/aś poinformować bliskich, że w takich a a takich to godzinach jesteś niedostępny/a ponieważ zajmujesz się sprawami zawodowymi, zapewniając jednocześnie że po skończonej pracy pomożesz w sprzątaniu czy gotowaniu. Musisz mieć świadomość, że zleceniodawca nie będzie przekładał deadline'u bo ty wyprowadzasz psa. Układaj codzienny grafik zajęć tak, aby nikt nie był poszkodowany. Znalezienie właściwego balansu między pracą a życiem prywatnym jest jednym z najtrudniejszych zadań jakim będziesz musiał/a sprostać.



4. KONTAKTY
Każdego dnia rozmawiasz, dzwonisz czy mailujesz z różnymi ludźmi, zarówno w sprawach zawodowych, jak i prywatnych. Dobrze jest od razu na początku rozdzielić metody kontaktu tak, żeby nie odbierać w godzinach pracy telefonu od kolegi, który lubi pogadać o zaletach swojego auta, lub koleżanki zachwalającej nowego fryzjera. Może się to niestety odbić kosztem klienta który akurat w tym samym czasie próbował połączyć się z tobą w sprawach dotyczących poprawek do projektu. Świetnym rozwiązaniem problemu jest posiadanie dwóch kart SIM - jednej do spraw prywatnych a drugie do spraw zawodowych. W czasie pracy wyłączać jeden - w czasie wypoczynku lub spędzania czasu z bliskimi, drugi. Tak samo z adresem e-mail. Tym sposobem w prosty sposób rozdzielisz sprawy zawodowe od prywatnych.

5. KARTKA NA POMYSŁY
Podczas pracy wpada Ci do głowy genialny pomysł, błyskotliwa idea, ważna praca, którą musisz się natychmiast zająć? Świetnie - to na pewno jest ważne, ale nie na tę chwilę. Powinieneś/aś mieć pod ręką dyżurną kartkę i długopis - zapisuj na nim wszystkie inspirujące rzeczy, by ich nie zapomnieć. dzięki temu możesz do nich wrócić w porze, która będzie bardziej odpowiednia.

6. ODPOCZYNEK
To chyba najtrudniejsze zadanie ze wszystkich. Nie można traktować odpoczynku jako czasu straconego - to bardzo istotna rzecz, która pomaga naładować baterie i odświeżyć umysł. Dobry wypoczynek pozwala nam odzyskać energię, pokonać odczucie znużenia, zmęczenia, a nawet wyczerpania oraz poprawia nastrój. Poza tym będziesz miał/a otwarty umysł, pełen pomysłów. Myśl o odpoczynku w kwestii planów długoterminowych tj. urlop czy wakacje i krótkoterminowych - małe przyjemności, które sprawiają, że się relaksujesz i sprawiają frajdę (basen, rower, wyjście z psem, gra na komputerze).

                                                            C.D.N

Zrealizowano w ramach programu stypendialnego Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego – Kultura w sieci.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz