poniedziałek, 12 lipca 2021

 Karty w klimatach cyberpunkowych, ale też kryptowalutowych. Kolorystyka przesterowana ma życzenie klienta - niestety. Choć może i dobrze bo cyberpunk to taki trochę azjatycki przester kompozycyjny. Niestety nie mogę pokazać wszystkiego, bo talia jeszcze się nie ukazała, ale kiedyś na pewno pokażę więcej. Plecy, dziewiątka i walet kreskowy są odrzuconym projektem. Dama jest finalnym produktem. 



Rok 1995 pamiętam dobrze, zacząłem studia, wybuchła wojna w Czeczenii, na kompach pojawiła się pierwsza część Heroes of M&M i druga UFO, Kwas został prezydentem i chyba wtedy awansowaliśmy do 1 ligi w kieleckiej lidze szóstek. Najbardziej jednak z połową lat 90-tych kojarzy mi się genialny album Alanis Morissette - Jagged Little Pill. W zasadzie zawsze kiedy go znów przesłuchuję (a tak się stało w tym tygodniu, bo towarzyszył mi na rowerze) cofam się w ten okres. To dziwne bo przecież w tym samym roku Blur wystrzelił z The Great Escape, Red Hoci wydali świetny One Hot Minute, pojawił się znikąd zespół Garbage ze świetną płytą debiutancką no i oczywiście Charlatans z płytą The Charlatans i jeszcze żyjącym Robem Collinsem. Ale to właśnie Alanis rozbiła bank swoją płytą, spójną, równą, piękną i trochę nostalgiczną (po latach). W sumie, patrząc na muzyków jej towarzyszących nie ma się co dziwić, że album zdobył Grammy za 1995. Zasłużenie...



czwartek, 15 kwietnia 2021

 Kolorowanki bożonarodzeniowe zaraz po Wielkanocy? Ma to sens... :) 
No ma, bo proces produkcyjny trochę trwa. Książeczki niestandardowe, pod wykrojnik, więc trzeba było obrazki pasować do kształtu książeczki.




poniedziałek, 1 marca 2021

 Kolejna okładka dla Spacehawk, tym razem w klimatach Sci-Fi. Tematyka to zniewolenie umysłu... uh!



Uwielbiam Youtube za to że można znaleźć czasem tam niesamowite "perełki", które przeszkadzają pracować, bo nóżka chodzi mimowolnie pod stołem...
 
i to nie ważne czy po portugalsku,



czy po polsku.


środa, 10 lutego 2021

 Dużo pracy, nie wiadomo w co ręce włożyć. Dziś nowa talia kart, zupełnie niestandardowa. Wykonana na zamówienie kanadyjskiej firmy tworzącej planszówki. Talia już skończona, ale ze względu na to że zostanie wydana dopiero w drugiej połowie roku, nie mogę pokazać więcej. Motywem przewodnim jest kultura picia kawy na świecie, karty z postaciami nawiązują do różnych szerokości geograficznych, przedstawiając różnorodność obyczajów związanych z tym trunkiem. Tu turek używający cezve - dzbanka do parzenia kawy "po turecku" i europejka pijąca latte. Moim pomysłem na tą talię było osadzenie stylistyki w najpiękniejszych designersko - latach 60-tych. Kolory są stonowane, leżą blisko siebie. Przez to talia raczej może nie będzie najwygodniejsza do gry w pokera, ale z pewnością zyska na urodzie. 
Druga sprawa to start mojej karcianej strony na Instagramie. Zapraszam od odwiedzenia TUTAJ


Lata 60-te... ach! Piękne fryzury, piękne auta, piękna muzyka. 

 


czwartek, 10 grudnia 2020

 No koniec tego byczonka, ostatni wpis (kontraktowy:)) z sierpnia, więc wystarczy. Ostatnio dużo kart na biurku, tutaj talia na Kickstarter od Maxa Parelli z moim pudełkiem i pleckami. Karty świetnie zaprojektowała Ksenia Harlequin. Skoro tytuł talii dotyczył imperium, wymyśliłem sobie dwugłowego orła na styl tego z monarchii austro-węgierskiej i cały design jest utrzymany w habsburskim, trochę klasycystycznym stylu. Z dwóch okładek, wydawca wybrał tą stojącą z dużym orłem.
Talię można zamówić już w styczniu TUTAJ


poniedziałek, 31 sierpnia 2020

33. STARCZY CZYLI ZAKOŃCZENIE

Dzisiejszym artykułem kończę poradnik freelancera - ilustratora. Starałem się rzetelnie przekazać wszystkie ważne - według mnie kwestie, dotyczące specyfiki zawodu wykonywanego w ten oryginalny (jeszcze) sposób. Wiedza, a w zasadzie wiedza wynikająca z doświadczenia była podstawą tych artykułów, mam świadomość że niektóre z nich szybko się zdezaktualizują (np. te dotyczące prawa, sprzętu czy oprogramowania), ale aby zamknąć tematykę, uznałem że trzeba o tym napisać.
Dziś na zakończenie będzie krótkie podsumowanie całości, ujęte w kilka porad, to przypomnienie najważniejszych spraw dotyczących pracy freelancera.

Jeśli przeczytałeś już któryś z poprzednich artykułów to zapewne  pierwsze kroki w branży ilustratorskiej masz już za sobą. Jeśli sondowałeś/aś rynek to z pewnością zauważyłeś/aś już, że masz sporą konkurencję. Nie piszę tylko o naszym rynku - oczywiście jest ona duża, ale nie ma porównania z rywalizacją freelancerów na świecie. Rywalizacją o zlecenia ma się rozumieć. Duża konkurencja, która sprząta ci sprzed nosa najlepsze oferty proponując niskie ceny nie napawa optymizmem, więcej - często powoduje kryzysy zawodowe, które potrafią zniechęcić do pracy. Co zatem potrzebujesz aby utrzymać się w zawodzie?

1. Portfolio - bez niego "ani rusz". Jeśli chcesz zostać ilustratorem to musisz mieć co pokazać potencjalnym klientom. Jeśli nie masz prac którymi możesz się pochwalić, to poświęć miesiąc bądź dwa na to aby takie prace zrobić na potrzeby portfolio - przecież potrafisz. Uzupełniaj je na bieżąco dodając aktualnie wykonane zlecenia, z czasem będziesz miał w pełni zawodowe portfolio. Wybieraj tylko najlepsze swoje prace.



2. Czas pracy - podstawą pracy wolnego strzelca jest dobra organizacja czasu pracy, powinieneś wiedzieć że czasy lenistwa należą już do przeszłości. Wyeliminuj do minimum wszelkie czynniki rozpraszające aby móc skupić się na pracy. Nie masz kierownika więc sam nim zostań i motywuj się do pracy. Jeśli chcesz obejrzeć serial, pograć w gry czy pośmiać się z  TikToka to zrób to po pracy. Ustal sobie czas na robotę i czas na odpoczynek.

3. Ogłaszaj się - rozsyłaj oferty zgodne z estetyką twojej pracy tam gdzie tylko możesz, do wydawnictw, do agencji ilustratorskich. Załóż konto na UPWORK, GURU czy innym portalu z pracą dla freelancerów. Stwórz profil zawodowy w mediach społecznościowych. Im więcej ludzi zobaczy twoje prace tym lepiej.

4. Przygotowuj oferty starannie - pod klienta, nie wysyłaj projektu krzesła wydawnictwu literackiemu. Pisz poprawną polszczyzną, zwięźle i na temat. Nie wysyłaj ofert w postaci szablonów ściągniętych z sieci, bo jeśli ty nie traktujesz klienta poważnie to wcześniej czy później otrzymasz to samo drogą zwrotną.

5. Cierpliwość - nie załamuj rąk kiedy skrzynka e-mailowa zieje pustką a telefon milczy. Praca freelancera polega na stałym poszukiwaniu zleceń, nie dziś - to jutro, nie jutro - to pojutrze. Skoro włożyłeś/aś już tyle pracy w przygotowanie portfolio to nie pozwól, aby przeszkodził ci w tym drobiazg w postaci tygodnia wolnego. Taki czas można świetnie wykorzystać na doskonalenie warsztatu czy zrobienie czegoś fajnego do teczki.

6. Dobrze poukładany grafik prac - to podstawowa umiejętność koordynacji zleceń. Jeśli będziesz miał ich kilka to pracuj w kolejności. Przy określaniu czasu na wykonanie zlecenia, mów klientowi że będzie to trwało 2 dni dłużej - z doświadczenia wiem, że zawsze może wypaść coś w najmniej oczekiwanym momencie. Lepiej wykonać zamówioną pracę wcześniej niż potem tłumaczyć się ze spóźnienia, bo wygląda to nieprofesjonalnie.



7. Uważnie słuchaj lub czytaj oczekiwań klienta. Jeśli zrobisz to niedbale to źle oszacujesz czas swojej pracy a tym samym swoje honorarium. Nie ma nic gorszego niż zrobienie pracy do połowy a potem robienie jej od początku bo pomyliło się wymiary lub pominęło jakiś szczegół. 

8. Nie bój się rozmawiać o pieniądzach. Stawaj z klientem w relacji jak równy z równym a nie parobek z suwerenem. Dopóty nie zostaniesz profesjonalistą dopóki nie uświadomisz sobie że ty i klient, wyświadczacie sobie usługę OBUSTRONNIE a nie jeden robi drugiemu łaskę. Nie bój się negocjować ceny i nie obrażaj się za prośby obniżenia stawki. 

 Jeśli zrobisz jeden rysunek dla zleceniodawcy a ten później zamówi ich 5 to obniż troszkę cenę. I tak ci się opłaci, bo czasu który przeznaczysz na duże zlecenie nie stracisz na szukanie pracy. A u klienta być może zaplusujesz i złoży kolejne zamówienia.

  Rozmowy na tematy finansowe szybko dadzą ci wiedzę i niezbędne doświadczenie w zakresie wyceny prac i stawek rynkowych.



9. Praca - Nie wydawaj od razu fortuny na polichromosy za 1500zł czy Wacoma za 11000zł. Dobry sprzęt nie zrobi z ciebie automatycznie dobrego ilustratora. To można osiągnąć tylko i wyłącznie ciężką i systematyczną pracą. Powie ci to każdy kto ma doświadczenie w branży. Sprzęt jest oczywiście ważny, ale to nie on jest odpowiedzialny za proces twórczy tylko twoja głowa, ręce i odrobina samozaparcia. 

10. Zabezpieczaj się umową o dzieło, aby nie zostać oszukanym. Nigdy nie zaczynaj pracować, kiedy nie mając podpisanej umowy na biurku. Chyba że masz zaufanego klienta, którego jesteś pewien.

i to chyba już wsztystko. Dzięki! 

Artur

Zrealizowano w ramach programu stypendialnego Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego – Kultura w sieci.

niedziela, 30 sierpnia 2020

32. ALTERNATYWY 4 CZYLI TABLETY NIE DO KOŃCA GRAFICZNE cz.2

MICROSOFT

  Microsoft oferuje kilka modeli tabletów będących narzędziem dla grafików i ilustratorów. Wszystkie urządzenia mają formę laptopów z dotykowymi ekranami i wszystkie oparte są na systemie Windows 10. Modele MS mają też większe wyświetlacze niż konkurencja - posiadają 13 calowe matryce. Pierwszym z omawianych modeli jest "Microsoft Surface Pro 7". Jest to sprzęt specyficzny, przydatny tym którzy potrzebują najcieńszego i najlżejszego urządzenia, na którym można uruchomić pełną wersję programu Photoshop,lub Illustrator. Artyści szukający doskonałych wrażeń z rysowania i malowania będą raczej zawiedzeni - na iPadzie Pro czy Samsungu zrobią to dużo lepiej.  Jeśli jednak zajdzie potrzeba stworzenia grafik wektorowych, Illustrator na Surface Pro 7 znacznie lepiej poradzi sobie z tym niż konkurenci. Urządzenie jest niestety drogie, z resztą jak wszystkie produkty Microsoftu - kosztuje około 3000-3500zł.
 "Microsoft Surface Pro X" jest trochę podobny do Surface Pro 7 - to tablet z systemem Windows 10 i łatwo zamienia się w laptopa po podłączeniu klawiatury, która jest prawie identyczna z Surface, ale po wyciągnięciu klawiatury i podpórki, pod wieloma względami jest bliżej iPada Pro niż Surface. Prawdziwa różnica między Surface X a Surface Pro jest jednak głęboko ukryta. Główna linia Surface Pro wykorzystuje procesor Intel Core - chipy 10.generacji, natomiast Pro X zaopatrzone jest w procesory używane w telefonach - Qualcomm Snapdragon. Zapewnia to znacznie dłuższą żywotność baterii niż Surface Pro 7 - Microsoft określa czas jako „cały dzień” - ale z mniejszą wydajnością i możliwością wystąpienia usterek, ponieważ większość głównych aplikacji kreatywnych została dostosowana do układów Intela. Niestety cena urządzenia zaczyna się od 5000zł.


Zaletami tabletów Microsoftu są:
- duży ekran - 12-13 cali.
- bateria do stylusa starczy na rok pracy.
- bardzo wydajna bateria urządzenia.
- brak input-lagów.

Do minusów zaliczyć trzeba:
- bardzo wysoką cenę.
- urządzenie szybko się nagrzewa.
- w słoneczny dzień na dworze - do pracy w zasadzie bezużyteczny.

Tablety Microsoft działają oczywiście na systemie Windows 10, więc oprogramowanie będzie takie jak w zwykłym pececie, z tą różnicą że muszą posiadać obsługę cyfrowego pióra. Z oczywistych będzie oczywiście pakiet ADOBE, najtańszą i najbardziej uniwersalną opcją będzie wykupienie licencji ADOBE PHOTOSHOP ELEMENTS 2020 za 275zł. Znakomitym narzędziem będzie darmowy COREL PAINTER ESSENTIALS lub PAINT SHOP PRO. W tym środowisku dostępny jest także, omawiany przy okazji programów na Androida - program SKETCHBOOK AUTODESK. Programów graficznych w środowisku Windows jest ogromna ilość, na pewno każdy znajdzie coś dla siebie.

APPLE

  Na koniec zostawiłem produkt Apple'a - najpopularniejszy ze względu na oprogramowanie i chyba najbardziej poszukiwany przez artystów. W zasadzie już iPad 2018 pozwalał na komfortową pracę ze stylusem a to ze względu na dodanie w tej wersji wsparcia Apple Pencil. Odnowione przez producenta urządzenie można kupić na oficjalnej stronie Apple już za 1300zł - oczywiście w pełni funkcjonalne i roczną gwarancją. iPad 2018 nie powalał sprzętowo - zaopatrzony w matrycę o wielkości 9.7 cala, posiada 2GB pamięci RAM i opcjonalnie 32 lub 128 pamięci Flash. Kolejnym wartym uwagi produktem jabłka jest następca - iPad 2019 nazywany też iPadem 10.2 również chwalony przez artystów za świetną współpracę z apple'owskim piórkiem. Wyposażony w lepszy procesor niż poprzednik, 3GB RAMu i tak samo jak poprzednik 32 lub 128 pamięci Flash. iPad 2019 jest nadal sprzedawany w oficjalnej dystrybucji koszt jego zakupu to 1699zł. Ale w promocji można znaleźć tańsze oferty. Moim zdaniem jeśli chodzi o stosunek jakości do ceny to iPad 2019 jest na chwilę obecną najrozsądniejszym rozwiązaniem.

 Idąc dalej, jeśli ktoś ma więcej pieniędzy to może pomyśleć o urządzeniu iPad Air 2019, ma ono lepiej odwzorowujący kolory wyświetlacz RETINA. Najtańszego Air'a z pamięcią 64GB kupimy za 2400zł.

 Linia iPad PRO jest najbardziej pożądaną ale też najdroższą możliwością. Model PRO ukazał się już pod koniec 2015 roku i od początku wspierany był przez Apple Pencil. Kolejne trzy generacje ukazujące się na rynku różniły się: wielkością matrycy (od początkowych 9.7 cala aż do 13 cali w edycji tegorocznej) oraz parametrami baterii, procesora oraz pamięci. Cena nowego iPada PRO, waha się w zależności od parametrów od 4000 do 9000zł. Ceny sprzętu odświeżonego lub używanego zaczynają się od 1800zł.


Żeby nie było zbyt "różowo" - trzeba pamiętać że w przeciwności do Samsunga, piórko nie jest sprzedawane wraz z tabletem. Są dwa rodzaje piórkowych systemów jabłka: - 

Apple Pencil 1 zgodne z:
iPadem Air (3. generacji)
iPadem mini (5. generacji)
iPadem (6. i 7. generacji)
iPadem Pro 12,9 cala (1. i 2. generacji)
iPadem Pro 10,5 cala
iPadem Pro 9,7 cala

oraz

Apple Pencil 2 zgodne z:
iPadem Pro 12,9 cala (3. i 4. generacji)
iPadem Pro 11 cali (1. i 2. generacji)

Apple Pencil 1 kosztuje 429zł AP 2 to koszt 619zł
Jeżeli posiadasz iMaca lub MacBooka i zakupiłeś/aś dodatkowo iPada lub iPada PRO to, dodatkowym bonusem będzie MacOS Catalina a konkretnie funkcja Sidecar, którą Apple wprowadziło z zapowiadaną aktualizacją systemu swoich komputerach. Konkretnie jest to możliwość połączenia bezprzewodowo iPada z Mac'em, na takiej samej zasadzie jak tablet ekranowy. Tablet jest rozpoznawany, jako dodatkowy monitor na którym można rysować i korzystać z programów zainstalowanych na komputerze, takich jak Photoshop czy Illustrator.

Oprogramowanie MacOS to przede wszystkim PROCREATE firmy Savage Interactive. Program ten jest przez artystów uznawany wręcz jako wzorzec funkcjonalności i wygody pracy. Program kosztuje zaledwie 10$ i będą to pieniądze dobrze wydane, które pewnie szybko się zwrócą.
ADOBE PHOTOSHOP SKETCH to kolejna appka warta uwagi. Program oferuje w zasadzie wszelkie możliwości profesjonalnej pracy na iPadzie. Z innych polecanych pozycji wymienię CONCEPTS który kierowany jest bardziej do designerów niż malarzy, oczywiście jest też SKETCHBOOK od Autodesk:), PIXELMATOR czy AFFINITY DESIGNER.

Zrealizowano w ramach programu stypendialnego Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego – Kultura w sieci.